Dochodzi 8:00. Jeszcze za wcześnie żeby otworzyć oczy, ale z przytuloną do poduszki twarzą wsłuchuję się w szum fal. Czuję jak spomiędzy zasłoniętych lnianych zasłonek wpadają do środka kampera pierwsze promienie słońca. Najwyższy czas przywitać się z oceanem! Otwieram drzwi a za nimi czeka na mnie już najpiękniejszy z możliwych widoków: ciągnący się po horyzont ogrom wody. Energia, którą niosą ze sobą fale to najlepsza motywacja do wstania. Moi Sąsiedzi Na[...]